Potworek Kamikaze 2020

Najpierw specyfikacja: -2 silniki 3000W 60V, opony i szosowe i terenowe 11", a na zimę terenowe z kolcami ;) -nominalnie 72V -Kontroler tzw. 2 w 1 - jest jedna obudowa, ale w środku są 2 kontrolery po 45A każdy -całkowita moc - 6500W -Pakiet 20S 20P na ogniwach Sanyo BL, łącznie 400 ogniw, 67Ah, prawie 5000Wh -z przodu podwójny amortyzator olejowy, a z tyłu powietrzny, dwukomorowy (ciśnieniem reguluję dobicie i odbicie) -Przyspieszenie - okrutne! -Prędkość max - 100km/h+ przy pełnym naładowaniu -waga - 63kg -BMS z bluetooth 300A -najkrótszy zasięg jaki zrobiłem to 50km, gdzie jechałem praktycznie cały czas prędkościami max bez zwalniania, chciałem po prostu sprawdzić jakie mam minimum. Przy zmiennym trybie, czy spokojniejszej jeździe zasięg przekracza 100km. -hamulce hydrauliczne NUTT, tarcze hamulcowe 160mm, klocki półmetaliczne -oba błotniki druk 3D, podobnie jak rant podestu -Cały podest wykonany z aluminium od podstaw, żebym przy 2m wzrostu czuł pełen komfort, a także żebym zmieścił 400 ogniw, kontrolery oraz resztę osprzętu -Dużo części, które były przy zakupionym zawieszeniu po bardzo ciężkim katowaniu przeze mnie w terenie nie wytrzymywało, dlatego zostały zrobione przeze mnie na CNC ze stali nierdzewnej w miejsce pseudo aluminium. Hulajnogę zbudowałem z zawieszeń od hulajnogi Langfeite T8, kontrolera wraz z manetką z hulajnogi ZERO 11X, jednak z silnikami, których w nich nigdy nie było. Szukałem najmocniejszego setupu jaki da się zrobić, bo chciałem się ustrzec przed chorobą zwaną watownicą ;) Nie było już możliwości na wykonanie szybszego sprzętu bez używania kontrolerów z ebików (obawiałem się użyć więcej jak 45A na silnik, bo już przeginam z napięciem). Pojazd zbudowany do dojazdów do pracy, a przede wszystkim do dawania frajdy ;)